POROZUMIENIE PONAD PODZIAŁAMI – dla Huberta
POROZUMIENIE PONAD PODZIAŁAMI – dla Huberta
Jeśli ktoś wątpił w powodzenie naszego przedsięwzięcia …
Jeśli ktoś sądził, że się nie powiedzie …
Jeśli ktoś myślał – szaleństwo …
Carp Team Mechnica, Paproch Team, KMK Wędkarstwo Sportowe, Bait Zone World i Sekcja Karpiowa Azoty razem w szczytnym celu!
Udało się!
Zawody zaplanowane, prace podzielone i wykonane wspólnymi siłami. A efekt? Pięć wspólnie spędzonych dni nad Odrą w poszukiwaniu rzecznych karpi.
Ale nie to było nadrzędnym celem.
Priorytetem jednogłośnie obrano – POMOC. Bo dobro wraca! – jak powiedział jeden z uczestników. I to jest najświętsza prawda.
Zawody poprzedziło spotkanie integracyjne połączone z licytacją i dobrowolną składką z przeznaczeniem na rehabilitację chłopca, któremu poświęcone zostało całe przedsięwzięcie. Było wesoło, gwarnie, sympatycznie i razem :).
Kolejne dni stały pod znakiem karpiowych zmagań. Odra okazała się być skrajnie niedostępna. Pogoda i zjawiska atmosferyczne skutecznie utrudniały przechytrzenie cyprinusów. Jednak wytrwali karpiarze nie poddali się do końca. Były i ryby: jazie, sum, klenie, jazgarze, ukleje i węgorz. Ale ani jednego karpia bądź amura. Żal - rzecz jasna - był, jednak każdy wiedział z czym wiąże się karpiowanie w Odrze. Dla części była to nauka, dla części była to możliwość podzielenia się swoją wiedzą i umiejętnościami. A dla wszystkich był to szczególnie wartościowy czas: przyjaźni, integracji, śmiechu i … odpoczynku.
Rzeczy wartościowe: kulinarne popisy poszczególnych grup (duszone golonka, kotlety szarpane, galareta z nóżek, węgierska zupa gulaszowa, kluski śląskie z roladą, tort okolicznościowy, szarlotka z jabłkami i aż wierzyć się nie chce – tylko tort i ciasto nie powstało nad wodą); nocny wykład o historii polskiego rapu i hip-hopu (prym wiodła Klaudia z mężem); stand up z mistrzem Tomkiem (brzuchy bolały od śmiechu); indiańskie ogniska (taniec też był); obserwacja przyrody (wydry, piżmaki, spławiające się karpie); wspólne kibicowanie (Zaksa Mistrzem Polski); odwiedziny rodzin i przyjaciół – oraz plany, plany, plany...
Czy spotkamy się znowu? Oczywiście.
Wartością dodaną było tytułowe porozumienie ponad podziałami. Każdy wie, że nasz „karpiowy świat” jest różny: kwadratowy czasem podłużny, a na pewno nie zawsze należący do każdego. My cieszymy się, że dopięliśmy swego. I już mamy plany na przyszłą edycję. I ona też będzie wyjątkowa. Wierzymy w rozszerzenie zasięgu współpracy i na pewno wystosujemy kolejne zaproszenia.
Zwycięzcami zawodów zostali panowie z grupy CTM. To oni okazali się być najskuteczniejszymi w wędkowaniu w Odrze. I to oni otrzymali na rok we władanie przechodni puchar – GRATULUJEMY!
W imieniu organizatorów – z wędkarskim pozdrowieniem: „Wodom cześć”
Autor: Wojciech Czapla
P. S. Mogliśmy pomóc – to powód do dumy!
P. S. - 2 Szukajcie promienia nadziei ;). Kto znajdzie, niech to zaznaczy :)
P.S. – 3 Międzygminny Związek CZYSTY REGION – wielkie dzięki za wsparcie i współpracę.
--------------------------------------------------
W imieniu rodziców Huberta oraz Człuchowskiego Klubu Karpiowego chcielibyśmy serdecznie podziękować organizatorom zawodów oraz Kolegom Karpiarzom za chęć niesienia POMOCY Hubertowi. Podczas zawodów zebrana została kwota w wysokości 7520 zł !!! Pieniądze zostały wpłacone do fundacji na subkonto Huberta. Jeszcze raz dziękujemy za wszystko!
Zarząd Człuchowskiego Klubu Karpiowego